II.

Hejka!!!

Dzisiaj przydarzyła mi się niesamowita historia!!!

Ta niesamowita historia zaczęła się od kontynuacji fantastycznego zajęcia, czyli zbierania supr, ekstra kasztanów.

A więc gdy tak zbierałem te kasztany to nagle przybiegła do mnie wiewiórka i powiedziała, że za drzewem jest szufla. Ja w podskokach pobiegłem do drzewa. Zajrzałem za nie i zauważyłem szufle. We własnej osobie – Krzysztof Szufla. Pogadaliśmy z Panem Krzysztofem o wielu sprawach. Tych ważnych i tych mniej ważnych.

Po tych wszystkich zabójczych przeżyciach wróciłem do domu i zjadłem obiad.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *